Rospuda Valley
Ogromnie przykro, że nie szanuje się w naszym kraju prawa, ludzi i przyrody :(((
To było kolejne spokojne popołudnie. Dzień mijał leniwie...Cos się miało jednak wydarzyć, można to było wyczuć w powietrzu. W pewnym momencie pojawił się człowiek... Gołębie nie spodziewały sie takiej niespodzianki. Postanowiły skorzystać z tego podarunku od człowieka.Jednak nie minęło kilka chwil, a wokół zaroiło się od MEW. Od tego momentu usłyszeć mozna było jedynie krzyki wydawane przez skrzydlatych konkurentów gołębi w czasie nalotu na słabszych "kolegów". Rozpoczęła się wojna...